W ślad za naszą publikacją
Tekst o jedynowładztwie w SDP wzbudził duże zainteresowanie Czytelników naszego portalu. Otrzymaliśmy słowa poparcia i kolejne ważne informacje, które wkrótce przedstawimy. Niektórzy członkowie Zarządu Głównego przysłali polemikę, którą w całości publikujemy.
Prezes z Notre-Dame
Członkowie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, którzy składają wnioski o pomoc socjalną, czekają wiele miesięcy na rozpatrzenie prośby. Pomoc jest wstrzymywana z dziwnych powodów. Nie wszystkim udało się dożyć tego, żeby ktoś zajął się ich sprawą. Czy winne są procedury, czy może jednak ludzie?
Klub Publicystyki Kulturalnej SDP
Jedynowładztwo na Foksal
Wojtku będziemy pamiętali
Najlepszy amator świata



Magdalena Bajer i Paweł Patora rezygnują z członkostwa w SDP
Nasza Koleżanka z OW SDP, wiele lat aktywna w Stowarzyszeniu i w Radzie Etyki Mediów - postanowiła zrezygnować z członkostwa w SDP. Podobną decyzję podjął jeden z najaktywniejszych kolegów z Oddziału Łódzkiego SDP, członek jego władz red. Paweł Patora.
Oto list red. Magdaleny Bajer skierowany do zarządu głównego SDP
Warszawa, 8.11.2012
Do Zarządu Głównego
Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
Szanowni Państwo,
Zwracam się z prośbą o skreślenie mnie z listy członków Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i podanie tego do wiadomości w możliwy dla Państwa sposób.
Moja prośba spowodowana jest absolutną niezgodą z postępowaniem obecnych władz Stowarzyszenia, do którego należę od kilku dziesięcioleci.
Karygodne dwukrotne zachowanie Pana Prezesa Krzysztofa Skowrońskiego (prowadzenie partyjnych spotkań), po którym nie nastąpiło, oczekiwane przeze mnie i część Kolegów, przyznanie się do winy, to jeden powód.
Drastyczne naruszenie podstawowych standardów etycznych (nie etyki dziennikarskiej, ale ogólnej) przez Panią Teresę Bochwic, członka ZG SDP, poprzez zachęcanie do obejrzenia rosyjskich zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej i sugerowanie, że ta tragedia nie była katastrofą, to powód drugi.
Namawianie do obrony dziennikarza "Rzeczpospolitej" Cezarego Gmyza oraz innych osób zwolnionych z pracy w redakcji w związku z jego skandalicznym artykułem to powód ostatni.
Mając głębokie przekonanie o tym, że dziennikarstwo jest służbą - społeczeństwu, ale i suwerennemu, demokratycznemu państwu, na którego powstanie czekały, przygotowując się do niepodległości i pełnej suwerenności, pokolenia Polaków - nie mogę być członkiem organizacji, której władze temu przeczą.
Magdalena Bajer
członek prezydium Komitetu Etyka w Nauce przy Wydziale I Polskiej Akademii Nauk
A oto list red. Pawła Patory, byłego prezesa SDP w Łodzi:
Do Zarządu Oddziału SDP w Łodzi
Uprzejmie proszę o skreślenie mnie z listy członków Stowarzyszenia
Dziennikarzy Polskich. Trudną i przykrą dla mnie decyzję o rezygnacji
z przynależności do SDP podjąłem dlatego, że stowarzyszenie to
przestało już być organizacją dbającą o przestrzeganie standardów
dziennikarskich i jednoczącą polskich dziennikarzy, a stało się
organizacją polityczną, przyczyniającą się do pogłębiania podziałów
zarówno w środowisku dziennikarskim, jak i w całym społeczeństwie
naszego kraju. Świadczy o tym wiele faktów, m.in. prowadzenie przez
prezesa SDP debaty telewizyjnej Prawa i Sprawiedliwości oraz ostatnie
oświadczenia Zarządu Głównego w sprawie publikacji „Rzeczpospolitej”’
dotyczącej materiałów wybuchowych na pokładzie tupolewa.
Z pozdrowieniami
Paweł Patora
dziennikarz
Paweł Patora jest dziennikarzem „Dziennika Łódzkiego”. Wcześniej pracował m.in. w „Gazecie Wyborczej” i TVP w Łodzi. Był pierwszym przewodniczącym Syndykatu Dziennikarzy Polskich w TVP Łódź (1995) oraz prezesem łódzkiego oddziału SDP w latach 2001-2006. Nagrodzony "Honor academicus" - nagrodą Konferencji Rektorów Łódzkich Uczelni w 2010 roku.
Dodaj swój komentarz
komentarze(2):


Dodaj komentarz: