Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość – przekazaną przez Kolegów z Oddziału Warmińsko-Mazurskiego  – o śmierci Henryka Plisa. Poniżej wspomnienie jego kolegów.

Był człowiekiem nietuzinkowym – pasjonatem historii już od lat szkolnych, ze szczególnym upodobaniem do dziejów Pomezanii. Tropił ślady pruskich run, odkrywał przemilczane wydarzenia, odnalazł słynny kajak Jana Pawła II. Społecznik z krwi i kości – założyciel i wieloletni prezes Towarzystwa Ziemi Rudzienickiej, inicjator Jarmarków Rudzienickich i twórca regionalnej Izby Pruskiej. Organizował liczne lokalne wydarzenia, w tym coroczne Biesiady Historyczne (od 2009 roku), które gromadziły pasjonatów historii z całej Polski.

Był współredaktorem Rocznika Historycznego Pojezierza Iławskiego (ukazującego się od 2010 roku – prawdziwego ewenementu w gminnej Polsce!) oraz autorem Zapisków Zalewskich. Pełnił funkcję radnego. Został uhonorowany tytułem „Zasłużony dla Gminy Iława” oraz Odznaką „Zasłużony dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego”.

Napisał kilka książek o historii powiatu iławskiego – w tym esej historyczny Upadek Deutsch Eylau (2014) oraz kalendarium Rudzienice i okolice (2016). Niektóre swoje publikacje pisał ręcznie i wydawał własnym sumptem, na powielaczu.

Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia i szczere kondolencje.

Zarząd WM Oddziału SDP w Olsztynie

***

Droga Henryka do Rudzienic, gdzie mieszkał i działał,  była zawiła. Urodził się w Legnicy, gdzie rozpoczął szkołę podstawową. Ale jego rodzice przenieśli się do Grudziądza, następnie do Jabłonowa Pomorskiego i dopiero tam ukończył podstawówkę. Pasję do historii i literatury zawdzięczał ojcu, który miał sporą bibliotekę. Nawet w wojsku (Henryk służył w Szczecinie) był… pisarzem. Wtedy też poznał swoją żonę, która dostała posadę w Rudzienicach i małe mieszkanie. Tam zaangażował się społecznie, m. in. w Zjednoczonym Stronnictwie Ludowym i w Stowarzyszeniu Społeczno-Kulturalnym Pojezierze. Wszędzie było Go pełno, nie zrażał się żadną przeszkodą. Zorganizował jubileusz 750-lecia Rudzienic, (uroczystość w 2000 roku objął honorowym patronatem Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski!). Wtedy też wybrano Go radnym gminy Iława, założył Towarzystwo Ziemi Rudzienickiej i szukał kajaka skradzionego kardynałowi Wojtyle podczas jego wędrówki po Jezioraku w 1973 roku. Jego nędzne resztki znalazł u jakiegoś rolnika w stodole i w 2000 roku przekazał jego symboliczną replikę już papieżowi, Janowi Pawłowi II. Podczas organizowanych corocznie Biesiad Historycznych w Rudzienicach  przebierał się czasem za pruskiego wodza-maga.