Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy,

7 grudnia już po raz trzeci powierzyliście mi kierowanie Oddziałem Warszawskim. Traktuję to jako wyraz zaufania, wynikający z oceny mojej dotychczasowej pracy, ale wiem też jaka odpowiedzialność wiąże się z tym zaszczytem. Mam świadomość, że całe środowisko dziennikarskie i nasze stowarzyszenie znalazło się w trudnej sytuacji. Podziały polityczne przenoszą się na świat dziennikarzy. Oddalamy się od siebie zamknięci w odseparowanych bańkach światopoglądowych. Tak jest na całym świecie, w Polsce i w naszej organizacji. Nie zasypiemy tych podziałów, ale nie pozwólmy, aby to one kierowały działalnością Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

W ostatnich wyborach zaproponowałem, aby kolejna kadencja przebiegała pod znakiem nowego otwarcia. Niech to będzie czas nowych pomysłów i nowej aktywności. Chciałbym, żeby Oddział Warszawski wciąż był miejscem otwartym dla wszystkich dziennikarzy, żeby znów zaczął pełnić rolę centrum wymiany doświadczeń zawodowych i sporów o kształt polskiego dziennikarstwa. Pamiętam jak wyglądał nasz dom na Foksal 3/5 w roku 1981 czy 1989. Był to adres, pod którym kipiało życie. To tu skupiała się wielka część życia publicznego ówczesnej Polski, tu każdego dnia dziesiątki dziennikarzy wymieniały informacje, tu toczono debaty o kształt przyszłości. Powrót do tamtej świetności to marzenie – wiem – ale niech to marzenie dodaje nam sił, nawet jeśli dziś Dom Dziennikarza jest pusty i życia pozbawiony.

Dla takiego marzenia warto wyjść poza swoją bańkę, warto skupić się na tym, co można zrobić w interesie wszystkich dziennikarzy. I nawet jeśli to będzie mały kroczek, warto od niego zacząć, a potem zrobić kolejny. Chciałbym, żeby Oddział Warszawski zaczął robić takie małe kroczki. Niechby stały się one nowym otwarciem naszego Stowarzyszenia.

Dziękując Wam za ponowny wybór na funkcję Prezesa OW SDP, życzę wszystkim dziennikarzom radości z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

Zbigniew Rytel