Zarząd Oddziału Warszawskiego SDP został pozbawiony możliwości zorganizowania spotkań członków oddziału w swojej siedzibie.

Skarbnik SDP podjęła kuriozalną decyzję, na mocy której Zarząd Oddziału Warszawskiego ma płacić za korzystanie z sal konferencyjnych Domu Dziennikarza przy Foksal. Budynku – przypomnijmy to, bo nigdy dość przypominania – który został odzyskany po stanie wojennym – rękami i ciężką pracą członków Oddziału Warszawskiego. Dziś tym samym osobom zabrania się wstępu i organizowania działalności w naszych wspólnych pomieszczeniach.

Kłopoty rozpoczęły się w momencie, kiedy chcieliśmy skorzystać z sali A – tej największej z projektorem, nagłośnieniem i komputerem podającym – żeby zorganizować czwartkowe pokazy filmowe, a także spotkania o charakterze zawodowym i warsztatowym. Takiej właśnie działalności – popularyzacji kultury, pogłębionych dyskusji o dziennikarstwie i doskonalenia umiejętności, oczekują nasze Koleżanki i Koledzy.

Niestety okazało się, że pani Skarbnik Zarządu głównego żąda od nas opłat, niewiele mniejszych niż płacą najemcy komercyjni. Najemcy – dodajmy, których wcale nie jest dużo. Na początku maja, kiedy spotkaliśmy się na posiedzeniu Zarządu, początkowo odmówiono nam sali, pod pretekstem, że całe piętro jest zajęte. Kiedy przyszliśmy okazało się, że możemy nie tylko obradować w Sali C, ale nawet zatańczyć poloneza, przechodząc tanecznym krokiem z jednej sali do drugiej, bo wszystkie stały przez całe popołudnie i wieczór puste.

Zresztą tętniący życiem budynek, gdzie jeszcze kilka lat temu odbywały się różne spotkania – między innymi Klubu Fotografii Prasowej – spektakle, targi książki, a także dyskusje i warsztaty – przez większość tygodnia jest zamknięty na głucho.

Pomimo kilkukrotnych próśb pani Skarbnik nie potrafiła wskazać podstawy prawnej żądania płatności od członków OW SDP. 

Proponowanie komercyjnego wynajmowania jakiegokolwiek pomieszczenia w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich jakiemukolwiek oddziałowi Stowarzyszenia jest niedopuszczalne i całkowicie niezgodne ze Statutem SDP. Przypominamy, że majątek Stowarzyszenia nie należy do kadencyjnie wybieranych władz organizacji, co jak się wydaje członkowie ZG przeoczyli przejmując władzę po ostatnim Zjeździe Sprawozdawczo-Wyborczym. Zarząd Główny jest zarządcą i administratorem wspólnego majątku, nie jego właścicielem. Zakres władzy ZG jest szczegółowo określony przez Statut SDP oraz polskie prawo, w szczególności Ustawę Prawo o Stowarzyszeniach. Oddział Warszawski, mający swoją siedzibę w Domu Dziennikarza przy ul. Foksal 3/5, nie jest najemcą pomieszczeń, ale ich współużytkownikiem.

Dorota Bogucka