Szanowni Państwo, mija drugi rok kadencji Zarządu Oddziału Warszawskiego SDP, którym mam przyjemność kierować. To dobra okazja, żeby opowiedzieć Koleżankom i Kolegom o tym, jak z mojej perspektywy wyglądają prace Zarządu, co udało się zrobić i czego po Zarządzie możecie się Państwo spodziewać w kolejnych miesiącach.
Kulisy władzy zwykle budzą zainteresowanie, dlatego na początek chciałbym je przed czytelnikami nieco odsłonić. Nasz Zarząd sprawuje mandat w sześcioosobowym składzie. Kolejne dziesięć osób zasiada we władzach oddziału. W tej kadencji odbyliśmy 15 posiedzeń. Na każdym z nich byłem obecny ja i wiceprezes – Hanna Budzisz, Jacek Herok uczestniczył w 12 posiedzeniach, Anna Popek – w 8, Piotr Jegliński w 5, a Elżbieta Ruman była obecna 3 razy.
W spotkaniach Zarządu zawsze bierze udział przedstawiciel Komisji Członkowskiej, dziękuję w tym miejscu Stefanowi Kudełce i Wojciechowi Piotrowi Kwiatkowi za staranne czytanie wszystkich aplikacji i rzetelne przygotowywanie rekomendacji. Dzięki temu Zarząd może z czystym sumieniem podejmować decyzje o przyjęciu kolejnych członków. W ciągu obecnej kadencji zarządu przyjęliśmy do OW SDP 60 nowych osób. Skoro o sprawach członkowskich mowa, to chciałbym też zaznaczyć, że do Oddziału Warszawskiego przeniosło się ostatnio kilkoro dziennikarzy z innych oddziałów. Wynika to zapewne głównie z tego, że stolica przyciąga przedstawicieli naszego zawodu liczbą redakcji i możliwościami pracy, może jednak nie tylko…!
Wracając do pracy władz OW, z wdzięcznością patrzę na pracę pań: Lidii Kulczyckiej-Pilich i Lidii Oktaby-Ostatek z Komisji Rewizyjnej, które na bieżąco służą Zarządowi dobrą radą i pomocą. Za aktywność chciałbym również wyróżnić Mikołaja Juliusza Wachowicza, reprezentującego Sąd Koleżeński i naszego Rzecznika Dyscyplinarnego Andrzeja Kijowskiego.
Kończąc część personalną, chciałbym wspomnieć o trzech ważnych współpracownicach OW SDP: pani Annie Gago, która przez wiele lat prowadziła nasz sekretariat i która we wrześniu zeszłego roku zdecydowała się udać się na zasłużony odpoczynek, pani Ewie Kijowskiej, która prowadzi sekretariat obecnie i – przede wszystkim – red. Dorocie Boguckiej, która prowadzi naszą stronę internetową i realizuje merytoryczne projekty. To dzięki niej udało się przeprowadzić duży projekt związany z obchodami setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, a ostatnio uruchomić lekcje języka angielskiego. Wszystkie trzy panie pracowały w minionym roku dla Państwa z pełnym zaangażowaniem, wiedzą i najlepszą wolą.
To już zrobiliśmy
W pierwszym roku naszej działalności w szczególny sposób uczciliśmy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Pozyskaliśmy finansowanie z wieloletniego Programu „Niepodległa” na kilka projektów upamiętniających dziennikarzy mijającego stulecia. Jednym z nich był plebiscyt, w którym zostało wyłonionych 10. dziennikarzy 100-lecia. Plebiscyt był dobrą okazją do popularyzacji postaci wybitnych dziennikarzy, zwłaszcza tych, którzy walczyli o niepodległość piórem, a także uczestników walki zbrojnej i znakomitych dokumentalistów. Cieszy nas, że przy okazji promocji Plebiscytu w kilku szkołach odbyły się specjalne lekcje poświęcone dziennikarstwu i wolności słowa. O tym, jak duże było zainteresowanie Plebiscytem świadczy to, że oddano ponad 6200 głosów, a stronę, gdzie można było głosować w ciągu miesiąca odwiedzano ponad 35 000 razy. Rezultaty plebiscytu wzbudziły też wiele dyskusji, co może tylko cieszyć, bo nie ma lepszego zaczynu dyskusji niż kontrowersje.
Udało nam się również zainaugurować Leksykon Polskich Dziennikarzy. W tej chwili znalazło się tam biogramy 100. dziennikarzy oraz bardzo ciekawe, niektóre do tej pory niepublikowane, zdjęcia.
Zorganizowaliśmy bardzo ważną konferencję na temat niepodległości i roli dziennikarzy w jej odzyskiwaniu. znakomitych historyków: prof. Andrzeja Nowaka, prof. Rafała Habielskiego i prof. Marka Tobery. W pierwszym roku kadencji oddaliśmy hołd generałowi Józefowi Hallerowi.
Aktywnie w tych działaniach uczestniczyła wiceprezes OW SDP, red. Hanna Budzisz, która ma gen społecznikowski i zna SDP jak mało kto. Wśród propozycji zgłoszonych przez nią w ostatnich dwunastu miesiącach jest starannie dopracowany projekt nagród dla najbardziej zasłużonych członków SDP i jubileuszowych wyróżnień za wieloletnią pracę dziennikarską. Potrzeba docenienia pracy zawodowej i społecznej naszego środowiska jest tak oczywista, że z pełnym przekonaniem Zarząd Oddziału poparł pomysł Hanny i przekazaliśmy projekt Zarządowi Głównemu z nadzieją, że szybko zostanie zrealizowany. Niestety, miesiące upływają, toczą się dyskusje w zespole powołanym do opracowania regulaminu nagród, ale nagród jak nie było, tak nie ma.
W listopadzie minionego roku oddaliśmy hołd naszym zmarłym Koleżankom i Kolegom. Odprawiona w ich intencji msza święta w Kościele Środowisk Twórczych, w wydarzeniu wzięło udział kilkudziesięciu członków OW SDP. Tradycyjnie już zorganizowaliśmy też imprezy kulturalne w cyklu „Maj na Foksal”. Odbyło się spotkanie ze znakomitym historykiem przedwojennego sportu – dr Robertem Gawkowskim, które poprzedziła prezentacja filmu TVP o stuleciu polskiego sportu wyprodukowanego z okazji rocznicy odzyskania niepodległości. Z satysfakcją słuchałem ożywionej dyskusji na temat znaczenia sportu w kulturze i życiu społecznym, a także wpływu sportu na kształtowanie charakterów. Jestem przekonany, że o bohaterach aren sportowych i polskiej historii nie raz jeszcze będziemy na Foksal rozmawiali. Druga część tego czerwcowego wieczoru upłynęła w rytm piosenek „Kapeli Lwowskiej”. Największa sala Domu Dziennikarza pękała w szwach, a koncert trudno było zakończyć.
Mam ogromną satysfakcję, że dopisaliście Państwo również na zorganizowanym w grudniu ubiegłego roku koncercie sopranistki, pani Ewy Błoch z akompaniamentem pani Małgorzaty Piszek. Wysłuchaliśmy pieśni Stanisława Moniuszki i kolęd. Bardzo się cieszę, że spotkanie opłatkowe udało nam się zorganizować wspólnie z Klubem Akapit i Klubem Publicystyki Kulturalnej. Dziękuję paniom Hannie Malinowskiej-Wegner i Teresie Kaczorowkiej za owocną współpracę. Mam nadzieję, że będziemy tę dobrą praktykę kontynuować, podobnie jak zwyczaj organizowania przy okazji spotkania świątecznego mini kiermaszu książek.
Oddział Warszawski SDP patronował w minionym roku również bardzo ciekawej wystawie Urszuli Szymańskiej-Urniaż w Muzeum Niepodległości. Recenzja tego wydarzenia jest dostępna na naszej stronie internetowej. Okazją do poznania artystów i sztuki były comiesięczne spotkania klubowe Akapitu i KPK. Gratuluję paniom przewodniczącym zapału i życzę klubowiczom wielu jeszcze sukcesów w dalszej działalności. Efekty pracy naszych fotoreporterów możemy podziwiać w siedzibie SDP dzięki koleżankom i kolegom z Klubu Fotografii Prasowej.
W październiku rozpoczęliśmy w OW SDP kurs języka angielskiego na trzech poziomach – od grupy początkującej do zaawansowanej. Udało nam się pozyskać do współpracy wykładowcę z Uniwersytetu Warszawskiego. Wysokie oceny kursu w pierwszym semestrze pozwalają sądzić, że projekt będzie kontynuowany. W przyszłości chcielibyśmy zaproponować Państwu oprócz językowych, również szkolenia w innych dziedzinach. Prowadzimy intensywne pracy, aby znaleźć finansowanie dla tych projektów.
Weźmiemy sprawy w swoje ręce
Przed nami – już wiosną – kluczowe zadanie. Będziemy organizowali Walne Zebranie Oddziału Warszawskiego, na którym wybierzemy delegatów na Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy Stowarzyszenia. Nie chciałbym zanadto wybiegać w przyszłość, ale z perspektywy zarówno Oddziału Warszawskiego, jak i Zarządu Głównego, w którym od października ub. r. ponownie zasiadam, widzę, że to będzie ważny zjazd.
Obiecałem Państwu kilka miesięcy temu, że będę reprezentował nasze wspólne interesy i uchylę szczelnie zamknięte drzwi, za którymi działa Zarząd Główny. Zwłaszcza w tych przypadkach, kiedy podejmowane działania budzą wiele pytań albo kontrowersji.
Tak było właśnie ostatnio, kiedy to dostaliśmy jako członkowie Stowarzyszenia 2 dni na wypowiedzenie się w sprawie nowego logo naszej organizacji. Wybierać mieliśmy z 11 przedstawionych propozycji. Przy tej okazji napłynęło wiele pytań dotyczących trybu proponowanej zmiany. Dlaczego nie wszyscy członkowie zostali poproszeni o oddanie głosu? Dlaczego w tak krótkim terminie? Dlaczego autor przedstawionych projektów został wybrany jednoosobową decyzją Prezesa? Wątpliwości wzbudziły również przedstawione projekty. Pojawiło się pytanie, czy w ogóle jest sens zmieniać nasze logo? Biorąc pod uwagę wszystkie te kontrowersje Zarząd Oddziału Warszawskiego niemal jednogłośnie przyjął uchwałę adresowaną do Zarządu Głównego, aby w takim trybie zrezygnować ze zmiany logo SDP.
Wielki niepokój budzi nasza dalsza obecność w budynku przy ulicy Foksal. Warte podkreślenia jest to, że Zarząd Główny z determinacją walczy o utrzymanie naszej siedziby. Szkoda natomiast, że tak mało informacji o aktualnym stanie prawnym dociera do członków SDP. Wiele pojawiających się pytań dotyczy też nowego statutu naszego stowarzyszenia. Zjazd statutowy w czerwcu zeszłego roku został przerwany bez przyjęcia nowego dokumentu. Nad całością statutu pracuje podobno komisja. Żadne szczegóły jej pracy nie docierają do opinii publicznej.
Jak widać na kilku powyższych przykładach, spraw do załatwienia pozostaje wiele. Niezmiennie chciałbym zachęcić wszystkich do aktywności, czekam na Państwa propozycje i opinie. Pokonaliśmy już połowę dystansu, ale do mety jeszcze daleko i wiele dobrych rzeczy możemy wspólnie zrobić!
Zbigniew Rytel
Prezes OW SDP
Członek Zarządu Głównego SDP