Zaczął się Zjazd Programowo-Statutowy Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. Tradycyjnie delegaci minutą ciszy oddali hołd członkom SDP zmarłym w ciągu ostatnich dwóch i pół roku.

Piotr Górski w trybie wniosków organizacyjnych przypomniał, że w 2018 r. Statut nie został zarejestrowany, prawdopodobnie dlatego, że KRS miał wątpliwości organizacyjne. Wyraził obawę, że rezultat obecnego Zjazdu będzie taki sam. Powołał się przy tym na paragraf 78. Statutu.

Przewodniczący Naczelnego Sądu Dziennikarskiego powiedział, że Zjazd powinien być Zjazdem organizacyjnym, przygotowującym dopiero  Zjazd Statutowy.

Wiceprezes SDP Jolanta Hajdasz poinformowała, że  Komisję Statutową powołano na Zjeździe w 2021 r. uchwałą Zjazdu. Prezes Krzysztof Skowroński przeczytał fragment protokołu z 2021 r.

Następnie Prezes Oddziału Warszawskiego Zbigniew Rytel wniósł protesty, które mogą mieć wpływ na uznanie lub nieuznanie tego Zjazdu. „Pierwsza z nich – 10 delegatów z Oddziału Warszawskiego decyzją Zarządu Głównego zostało pozbawionych statutu delegatów. Zarząd Główny nie ma takich uprawnień, ale ma władzę. Nie zostaliśmy zaproszeni.

Komisja Statutowa przygotowała projekt Statutu, czy dopełniła wszystkich formalności, to dalsza sprawa. Pracowali przez rok, przygotowali i nad nim powinniście Państwo pracować. Ale to nie jest ten projekt, który Państwo otrzymali. Projekt, który otrzymaliście Państwo powstał po ingerencji Komisji Zjazdowej. Komisja Zjazdowa nie ma prawa dotykać przyjętego w głosowaniu projektu Statutu.  To jest kolejna część protestu.

Komisja Zjazdowa włożyła do projektu Statutu również swoje uwagi. Komisja Zjazdowa otrzymała cały zestaw uwag. Wybrała niektóre i je wprowadziła, inne pominęła.

Wszystkie pytania zostały przedstawione Naczelnemu Sądowi Dziennikarskiemu. Sąd przyjął 7 stanowisk. Proszę o możliwość przedstawienia przez Prezesa Naczelnego Sądu Dziennikarskiego.” – powiedział red. Zbigniew Rytel.

db