Szekspirowski dramat w kostiumie sprzed 2000 lat jest dziś bardzo aktualny. Ernest Bryll piękną polszczyzną opowiada o dylematach moralnych kolejnych pokoleń, a Jarosław Żamojda sprawnie przekłada tę historię na język obrazu. Premiera „Wieczernika” w Teatrze Telewizji 15 kwietnia. Szansa na przeżycie artystyczne i materiał do przemyśleń wręcz idealny na początek Wielkiego Tygodnia.

Na legendę, którą obrosła sztuka znakomitego poety, składają się zarówno okoliczności jej powstania – opresyjny stan wojenny, jak i pierwsze wystawienie przez Andrzeja Wajdę – w kościele Miłosierdzia Bożego na Żytniej w Warszawie. Wobec braku nadziei na wolność, słowa o zmartwychwstaniu brzmiały szczególnie mocno. Tym bardziej można się dziwić, że po zmianach systemowych, teatry profesjonalne rzadko po tę sztukę sięgały. W 2017 r. kolejną adaptację zrobił Krzysztof Tchórzewski i wyreżyserował „Sceny z Wieczernika” najpierw w Kościele na Placu Szembeka, a następnie w Teatrze Oratorium (premiera 28 lutego 2018 r.).

Spektakl, który będzie można obejrzeć już w najbliższy poniedziałek 15 kwietnia o godz. 21.00 w TVP I jest owocem współpracy reżysera z operatorem (na co dzień także reżyserem) Jarosławem Żamojdą i scenografką Joanną Walisiak. Producentem wykonawczym jest Studio Filmowe Kalejdoskop.

Akcja toczy się w Wielką Sobotę w tytułowym wieczerniku. Jedną osią dramatu jest stosunek do śmierci, a potem zmartwychwstania Jezusa, drugą opozycja między apostołami, którzy byli najbliżej wtedy, gdy Mistrz nauczał, a pozostałymi uczniami. W ogniu dyskusji widzimy postawy i wzajemne relacje bohaterów. Wątpiący Tomasz (ekspresyjny Radosław Pazura), świadomy zdrady Piotr (budujący silną rolę dzięki temu, że emanuje spokojem Marcin Kwaśny), rozdarty między różnymi racjami Jan (energiczny Kamil Studnicki). W centrum dramatu jest Magdalena (mieniąca się wieloma kolorami, zapadająca w pamięć rola Ewy Dałkowskiej), świadoma powinności, nie mająca wątpliwości, ale poddana próbom. Jedną z nich zobaczymy w dwójkowej scenie Magdaleny i Nieznajomego (niejednoznaczny i przez to intrygujący Ksawery Szlenkier). Buzujący emocjami dialog brzmi współcześnie, bo dzisiaj wielu z nas staje przed dylematem, czy za cenę wygody, spokoju i dobrostanu warto porzucić wiarę i ideały.

Równie bliskie wydają się spory Apostołów z uczniami (niepokorny Jan Marczewski i zaczepny Ryszard Jabłoński), o to, czy ważna jest prawda, czy to jaka powstanie o niej pieść (mówiąc dzisiejszym językiem, jaka będzie PR-owa narracja). Takich ukrytych znaczeń w tekście Ernesta Brylla jest znacznie więcej. Aktorzy mistrzowsko je wydobywają. Ciekawa jest oprawa plastyczna inscenizacji. Współczesne kostiumy dobrze charakteryzują postaci. Każda z nich zapada w pamięć, niezależnie od tego, do której z nich jest nam najbliżej. Warto na chwilę przerwać pracę i przygotowania do świąt Wielkiej Nocy, żeby posłuchać słów poety. Sądzę, że w wielu widzach zostaną na długo.

Dorota Bogucka

foto: Spektakl zrealizowano na scenie Teatru Oratorium w Warszawie

„Wieczernik”, tekst Ernest Bryll, adaptacja i reżyseria Krzysztof Tchórzewski, zdjęcia Jarosław Żamojda, scenografia i kostiumy Joanna Walisiak, obsada: Ewa Dałkowska, Radosław Pazura, Marcin Kwaśny, Kamil Studnicki, Ksawery Szlenkier, Ryszard Jabłoński, Jan Marczewski, kierownik produkcji Monika Błachnio, produkcja TVP 2019, producent wykonawczy Studio Filmowe Kalejdoskop.